W tym poście tak jak w tytule. Wszystkie trzy figurki były robione na "czuja", nie przyglądałem się żadnej ilustracji tylko tak formowałem i na podstawie tego co mi wychodziło tworzyłem kolejne szczegóły. Wyszły kiepsko ale pomimo to fajnie się prezentują z daleka na tle reszty.
Pod spodem każde osobno.
piątek, 18 października 2013
czwartek, 17 października 2013
Drzewo z ptakiem i kangurek.
Długo nic mi się nie chciało robić, ale za ten czas cały czas przynosiłem do domu folię po kanapkach i aż pewnego pięknego południa podczas choroby stworzyłem to...
Zdjęcie wszystkiego naraz. Na tym drzewie jest ptak :).
Poniżej zdjęcia każdej rzeczy z osobna.
Zdjęcie wszystkiego naraz. Na tym drzewie jest ptak :).
Poniżej zdjęcia każdej rzeczy z osobna.
wtorek, 27 sierpnia 2013
Pierwszy ptaszek
Witam w tym poście pokażę wam zdjęcie pierwszego ptaka jakiego wykonałem. Zrobiłem go na szybko i nie wygląda najlepiej ale z daleka na półce fajnie się prezentuje.
poniedziałek, 26 sierpnia 2013
Pierwsze zwierzątko
Witam w tym poście chciałbym wam pokazać pierwsze zwierze jakie wykonałem z foli aluminiowej. Jest dość szkaradne ale jak jeszcze trochę poćwiczę myślę że będzie lepiej. A oto zdjęcia.
Paczka starych gniotów z szuflady
Na początek zaprezentuje te wytwory które już od jakiegoś czasu leżą sobie w szufladzie. To właśnie ich widok zachęcił mnie do zrobienia tego bloga. Nie są one jakoś super wykonane ale najwięcej ze wszystkich przeżyły.
Na początek trzy zdjęcia kuszy która potrafi wystrzelić pocisk z tego samego materiału na 2 metry.
Na początek trzy zdjęcia kuszy która potrafi wystrzelić pocisk z tego samego materiału na 2 metry.
czwartek, 22 sierpnia 2013
O co chodzi?
Witam na moim blogu. Jest to pierwszy post i w nim chcę z grubsza opisać o czym ten blog będzie.
Blog ten będzie o takim jak by hobby. Narodziło się ono w gimnazjum kiedy kończyłem kanapkę i zostawała mi folia aluminiowa z niej. Zrobić mogłem z nią cztery rzeczy. Pierwszym wariantem było wyrzucenie jej do kosza na śmieci. Mogłem także zrobić z niej kulkę by później została mi ona zabrana i rzucona w moją osobę. Trzecią opcja było zabranie jej do domu by ponownie ją użyć, ale mi to nie pasowało, wolałem użyć nowej foli do świeżutkich kanapek, a na dodatek ta z poprzedniego dnia była często podziurawiona. Ostatnią opcją, która wydała mi się najciekawsza było,
Blog ten będzie o takim jak by hobby. Narodziło się ono w gimnazjum kiedy kończyłem kanapkę i zostawała mi folia aluminiowa z niej. Zrobić mogłem z nią cztery rzeczy. Pierwszym wariantem było wyrzucenie jej do kosza na śmieci. Mogłem także zrobić z niej kulkę by później została mi ona zabrana i rzucona w moją osobę. Trzecią opcja było zabranie jej do domu by ponownie ją użyć, ale mi to nie pasowało, wolałem użyć nowej foli do świeżutkich kanapek, a na dodatek ta z poprzedniego dnia była często podziurawiona. Ostatnią opcją, która wydała mi się najciekawsza było,
Subskrybuj:
Posty (Atom)